piątek, 24 kwietnia 2015

Aleosochozi?



Dostałam dzisiaj bonusa. W Empiku. Do notesu pan kasjer dał mi „spod lady” paczuszkę cukierków toffi (za którym nie przepadam, noale). Tak ło, do paragonu, z radosnym uśmiechem.
A ja się teraz zastanawiam, czy gościu mnie skojarzył z Sympatii (choć bez makijażu, z inną fryzurą i bez ogólnie pozytywnego wpływu jaki na mój wygląd ma niewielka rozdzielczość kamerki, którą zrobiłam zdjęcie profilowe… jakoś wątpię), czy też po prostu spodobał się mu mój dekolt.

Ot, rozterki…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz